Plaża w Suchaczu.

Latem lubimy bawić się nad wodą. Opalać się, lepić zamki z piasku, szukać muszelek, albo chlapać się wodą z innymi. A kiedy dzień nie jest wystarczająco ciepły, chętnie rozkładamy leżaki i krzesła, ubrani nieco bardziej niż zwykle, czytamy gazetę, albo jemy gofra z plażowego baru. Nie prawda? To opcje plaży w Suchaczu. Zimą zapewne też jest po co tu zajrzeć. Chociażby poślizgać się na zamarzniętym brzegu. Oby tylko głęboki mróz dopisał! I rozum także. Ironicznie podkreślone. Zapraszam.